30 MAJ 2025
Wybory 2025!
Przed drugą turą
Gdyby Karol Nawrocki jutro zabił gdzieś publicznie na rynku staruszkę, a następnie zgwałcił jej 12-letnią wnuczkę, to i tak zdecydowana większość jego wyborców by na niego i tak zagłosowała. :( Do tego doprowadzili jego polityczni mocodawcy! Gdyby Rafał Trzaskowski się tylko gdzikolwiek choćby przejęzyczył, to wielu by się zastanawiało, czy to aby na pewno właściwy kandydat!? No masakra jakaś :(
Dlaczego tak uważam? Wyjaśnienie znajdziesz poniżej.
Zbliża się druga, ostateczna tura wyborów, a tak naprawdę zbliża się jeden wybór. Nie wybór między dwoma kandydatami, ale wybór jaką Polskę chcemy po tych wyborach mieć. Postaram się ten wybór opisać ZWŁASZCZA dla tych, którzy jeszcze się zastanawiają, jeszcze mają wątpliwości. Uważam, że dla każdej i dla każdego z nas jest szalenie ważne, by wziąć udział w wyborach, a jeżeli już w nich brać udział, to brać go świadomie.
Jedziemy z tym!
Najpierw kandydaci, a później dwie wizje nowej Polski.
Pierwszego kandydata na Prezydenta RP, którego wezmę na tapet to Karol Nawrocki.
KN to tzw. obywatelski kandydat wskazany przez PiS. Jest czymś dla mnie nieprawdopodobnym, że taki ktoś w ogóle kandyduje do roli pierwszej osoby w naszym, czy w ogóle jakimkolwiek szanującym się państwie. W czasie kampanii wyborczej wyszły na jaw takie informacje o nim, że gdyby którakolwiek z nich okazała się prawdą, to nie dość, że nie powinien być wybrany na prezedenta, ale zdecydowanie powinien dostać zakaz kandydowania! I Wiecie co? Wszystkie one i każda z nich po kolei okazały się prawdą! Po kolei czego z czasem dowiadywaliśmy się o obywatelskim kandydacie PiSu.
KN to historyk, działacz społeczny i samorządowy, doktor nauk humanistycznych, były dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, a obecnie prezes Instytutu Pamięci Narodowej. Były bokser, piłkarz, wysportowany, z nienagannym wyglądem (choć wg mnie z mega sztucznym uśmiechem). Podczas gdy KN od drewnianego gościa z początków jego kandydowania zaczynał nabierać politycznej ogłady, zaczęły też na niego wychodzić coraz ciekawsze kwiatki z jego przeszłości i teraźniejszości świadczące o tym jakim on tak naprawdę jest człowiekiem. Co ciekawe gdy pojawiała się każda nowa informacja KN zdecydowanie zaprzeczał by to była prawda, by następnie w świetle zebranych dowodów przyznawać się kolejno do wszystkiego. W telegraficznym skrócie, bo tego jest od cholery!
Okazało się więc, że:
* KN ma ugruntowane, udowodnione, zażyłe relacje z trojmiejskim światkiem przestępczym.
* KN kiedy jeszcze był dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku mimo, iż mieszkał 5 kilometrów od muzeum, to zajmował przez 200 dni apartament w muzeum. Do celów...? Sprawa się toczy, bo wyjaśnienia KN są mętne, a doniesienia reporterów śledczych pikantne.
* KN w przeszłości chwalił książkę Tadeusza Batyra traktującą o światku przestępczym, a Tadeusz Batyr chwalił Karola Nawrockiego. Wyszło na jaw, że KN to właśnie Tadeusz Batyr! Nie jest żałosne chwalić siebie samego i to w dwie strony?
* KN był bramkarzem i ochroniarzem w Grand Hotelu w Sopocie. Zgodnie z zeznaniami świadków, ale też za jego potwierdzeniem, jako ochrona nie raz dał komuś w zęby ale też organizował hotelowym gościom prostytutki. Nikt spoza „światka" nie zajmuje się tym procederem.
* KN skłamał mówiąc publicznie, że ma jedno mieszkanie. Okazało się, że ma jeszcze jedno, które pozyskał od schorowanego człowieka w zamian za dożywotnią pomoc, której nie świadczył.
* Do tego KN pożyczył tej osobie pieniądze na wykup mieszkania od miasta na lichwiarskim procencie.
* KN skłamał w akcie notarialnym, że zapłacił za mieszkanie całość kwoty.
* KN był kibolem, który brał udział w nielegalnych, wieloosobowych ustawkach!
* KN jest uzależniony od jeszcze niewyjaśnionych substancji, które ukradkiem zażywa nawet podczas debat i wywiadów na żywo!
* KN dostał poświadczenie bezpieczeństwa mimo negatywnej opinii z ABW.
Czego jeszcze dowiemy się o KN przed wyborami? Oby nie interesował nas jego żywot po wyborach!
Każda z wymienionych powyżej sytuacji powinna wyeliminować kandydata z wyborów.
Wszystkie te fakty przedstawiają obraz KN jako kłamcy, krętacza, typowego cwaniaczka, ignoranta, kibola, bandziora, wyłudzacza czy sutenera!
Czy to jest format Prezydenta RP? Moim zdaniem zdecydowanie nie.
Jak to się jednak dzieje, że mimo tylu zarzutów KN ma nadal takie poparcie? Osoby chcące głosować na KN nie mają pełnej o nim wiedzy. Bańka informacyjna PiS jest bardzo szczelna. Do tego PiS zastosował znamy nam z 8 lat rządów PiSu mechanizm przykrywania jedną aferę kolejną i kolejną i kolejną dzięki czemu ludzie najpierw są przerażeni, później się w tym gubią, a na koniec machają ręką. Dodatkowo sztab robi wszystko skutecznie, że każdą z tych afer bagatelizuje, przekaz przekłamuje, zrzuca za nie winy na TVN, służby, koalicję 15 pazdziernika a na konferencjach prasowych za pomocą krzykliwej grupy prześmiewców, wyśmiewa i zakrzykuje każde rzeczowo zadane pytanie, by tylko KN nie udzielał odpowiedzi, które mogłyby go pogrążyć. Dlatego uważam, że gdyby nawet dopuścił się choćby takiego, świadomie przeze mnie przerysowanego czynu, o którym napisałem we wstępie, to nie wpłynęłoby to bardzo negatywnie na podejście jego elektoratu :( Ci ludzie poprostu, by się o tym nie dowiedzieli, albo dowiedzieliby się, że to wyssana z palca bujda...
Na przeciwko tej kreatury stoi, musi stanąć człowiek o zupełnie innym formacie. To Rafał Trzaskowski.
Bogato wykształcony, bardzo doświadczony polityk, politolog, samorządowiec pełną gębą, nauczyciel akademicki, specjalista w zakresie spraw europejskich, doktor nauk humanistycznych. Znający 5 języków. W przeszłości poseł do Parlamentu Europejskiego VII kadencji, minister administracji i cyfryzacji, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, poseł na Sejm VIII kadencji. Obecnie wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej i... od 2018 roku prezydent ponad dwumilionowego miasta - Warszawy! Wiele dobrze znanych nam krajów nie ma tylu mieszkańców co Warszawa. To doświadczenie jest nie do przecenienia! Co więcej - w Warszawie drugą kadencję wygrał w pierwszej turze! To znaczy, że wg Warszawiaków RT "dowozi". Warszawa w ostatnich latach rozwinęła się, wypiękniała i stała się jeszcze lepszym miejscem do życia!
RT to polityk nie tylko z potężnym CV, ale też z długą listą kontaktów w Polsce i zagranicą.
Przy okazji normalny, elokwentny facet z przyjazną aparycją umiejący się zachować w każdej sytuacji. Wg mnie trudno wyobrazić sobie lepszego kandydata na stanowisko Prezydenta RP. No serio pomyśl, jakie lepsze cechy miałby mieć taki kandydat? Przeglądając dokonania naszych prezydentów po 1989 roku, to żaden z nich nie miał takiego formatu startując do wyborów.
Oczywiście nie może być zbyt pięknie. Opozycja ma do RT wieeeele zarzutów. Większość jest niestety tylko zagrywką pod elektorat KN, bo sami wiedzą, że ciężko RT zarzucić coś konkretnego.
Jedziemy z zarzutami:
* W zdecydowanej większości są to zarzuty do osób związanych z RT, ale to przecież nie one startują w wyborach.
* Przezywają RT per "Bonjour" szydząc z jego wykształcenia i znajomości języków. Czy nie byłoby pięknie gdyby Prezydent RP posługiwał się biegle wieloma językami obcymi w relacjach międzynarodowych? Dość już wstydu dla Polski z cyklu "Friend in dick" i "This is, this is, this is...".
* Oskarżają RT o udział w aferze reprywatyzacjnej w Warszawie. PiS rządząc przez 8 lat miał pod swoją, pełną kontrolą wszystkie służby i prokuraturę i... nie znalazł na RT nic, co mogłoby rzucić na niego choćby cień, nie pisząc już o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Na bank szukali ile i gdzie się da. Nic nie znaleźli. Znaczy nie ma!
* RT jest obecnie zastępcą przewodniczącego PO Donalda Tuska i że po wyborze RT na prezydenta stanie się rzecz najgorsza, czyli skumulowanie władzy w jednym ugrupowaniu! Naprawdę tym straszy PiS? Partia, która właśnie samodzielnie rządzac przez 8 lat narobiła tyle złego? Partia, której ludzie tyle w owym czasie nakradli? Partia, która w tak wielu miejscach zabetonowala system? Dlatego pewnie uważają, że przejęcie władzy przez koalicję 15-go października byłoby złe, bo się boją, że ktoś inny może zrobić to samo co oni! Niepotrzebnie... Nie wszyscy są pokroju "pisiorów". Boją się, że koalicja zdejmie blokady i sidła, które pozastawiali na innych!
* RT prezydentem, więc będzie wykonywać polecenia Donalda Tuska! Czy będzie? Nie sądzę. RT nie jest człowiekiem pokroju Andrzeja Dudy czy Karola Nawrockiego. To od wielu lat doświadczony polityk i silny gracz na politycznej scenie, a nie wyczarowany z kapelusza jakiegoś maga królik, który za otrzymanie szansy zrobi z wdzięcznosci wszystko dla swojego stwórcy!
Wiemy już jaki mamy wybór między kandydatami. Jaka zatem będzie Polska po wyborze jednego czy drugiego?
Polska po wyborze Rafała Trzaskowskiego to Polska, w której prezydent, premier i większość w parlamencie pochodzą z jednej strony sceny politycznej.
To dla Polski oznacza:
* Spokój i stabilizację zarówno w polityce krajowej jak i zagranicznej. Tak ważne w dobie wielkich zmian geopolitycznych i tylu konfliktów oraz wojen obecnie się toczących.
* Szansę dla koalicji 15-go października na skucie betonu wylanego przez PiS na polskie prawodawstwo i ustawodawstwo.
* Szansę dla koalicji 15-go października na rozliczenie wszystkich, którzy podczas rządów PiS popełnili jakieś przestępstwa wobec Polski. * Wielką szansę dla koalicji 15-go października na spełnienie wiekszosci przedwyborczych obietnic z 2023!
Zaś na arenie międzynarodowej Polska na pewno będzie miała silną pozycję w Uni Europejskiej, w relacjach z Ukrainą i transkontynentalnych. Polska będzie bezpiecznym, silnym krajem!
Dodatkowo osoba, ktora będzie reprezentować Polskę na arenie międzynarodowej nie będzie nam wreszcie non stop przynosić wstydu i upokorzeń. Będzie to prawdziwy mąż stanu, z którego będziemy dumni a nie...
Gangus i sutener, za którego będziemy się wszyscy wstydzić! Bo tak będzie, gdy nie daj Boże prezydentem zostanie Karol Nawrocki!
Wtedy poza zwykłym ludzkim wstydem, zacznie się prawdziwy armagedon dla Polski!
W kraju zadyma totalna. Najpierw ułaskawienia dla wszystkich umoczonych w przekręty polityków związanych z PiS, a następnie dla wszystkich osadzonych przyjaciół KN z trójmiejskiego i nie tylko światka przestępczego. To będzie na bank. Co więcej? Cholera wie, bo KN to człowiek, który tak naprawdę na niczym się nie zna, a poglądy ma takie, jakie ktoś każe mu mieć. Widać to na każdym kroku kampanii. Na przykład dla zdobycia głosów Konfederacji zgodził się od razu na wszystko czego od niego chciał Mentzen. Podejrzewam, że gdyby przyszedł do niego ktoś z Lewicy, też podpisałby wszystkie postulaty!
Jako marionetka Jarosława Kaczyńskiego, bo na bank robiłby wszystko, czego PJK by od niego chciał, wpychałby ile się da pompkę w szprychy rządu koalicji 15-go października. Zaczęłaby się totalna jazda, obawiam się że nawet gorsza niż za czasów Dudy. Boże, serio zatesknilibyśmy za Adrianem!? PJK rękoma KN doprowadziłby do potężnego kryzysu w kraju i do przedterminowych wyborów parlamentarnych, po których PiS wsparty Konfederacją przejąłby władzę. Wtedy Polska stoczyłaby się totalnie w otchłań wojny polsko-polskiej. PiS by już nie brał jeńców. Zero myślenia o sprawach Polski i Polaków, a tylko i aż rozliczenia i zemsta na koalicji 15-go października. Powrót do starych i znanych praktyk tyle, że już bez żadnych hamulców! Kurski w TVP! Błaszczak w MON! Ziobro w MS! Czarnek w MEN! Macierewicz na czele służb! Cel - wszystko dla PiS! Kasa i Władza z Polską w dupie! PJK u steru tego bałaganu szybko skierowałby nasz pogrążony w wewnętrznych potyczkach kraj poza Unię Europejską! Dokąd? W objęcia tylko na to czekającej Rosji i naszego nowego Pana Władimira Putina. Czyż nie przerabialiśmy już podobnej historii w czasie rozbiorów Polski w XVIII wieku? Tego serio znowu chcemy?
Dlaczego tak uważam? Wyjaśnienie znajdziesz poniżej.
Zbliża się druga, ostateczna tura wyborów, a tak naprawdę zbliża się jeden wybór. Nie wybór między dwoma kandydatami, ale wybór jaką Polskę chcemy po tych wyborach mieć. Postaram się ten wybór opisać ZWŁASZCZA dla tych, którzy jeszcze się zastanawiają, jeszcze mają wątpliwości. Uważam, że dla każdej i dla każdego z nas jest szalenie ważne, by wziąć udział w wyborach, a jeżeli już w nich brać udział, to brać go świadomie.
Jedziemy z tym!
Najpierw kandydaci, a później dwie wizje nowej Polski.
Pierwszego kandydata na Prezydenta RP, którego wezmę na tapet to Karol Nawrocki.
KN to tzw. obywatelski kandydat wskazany przez PiS. Jest czymś dla mnie nieprawdopodobnym, że taki ktoś w ogóle kandyduje do roli pierwszej osoby w naszym, czy w ogóle jakimkolwiek szanującym się państwie. W czasie kampanii wyborczej wyszły na jaw takie informacje o nim, że gdyby którakolwiek z nich okazała się prawdą, to nie dość, że nie powinien być wybrany na prezedenta, ale zdecydowanie powinien dostać zakaz kandydowania! I Wiecie co? Wszystkie one i każda z nich po kolei okazały się prawdą! Po kolei czego z czasem dowiadywaliśmy się o obywatelskim kandydacie PiSu.
KN to historyk, działacz społeczny i samorządowy, doktor nauk humanistycznych, były dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, a obecnie prezes Instytutu Pamięci Narodowej. Były bokser, piłkarz, wysportowany, z nienagannym wyglądem (choć wg mnie z mega sztucznym uśmiechem). Podczas gdy KN od drewnianego gościa z początków jego kandydowania zaczynał nabierać politycznej ogłady, zaczęły też na niego wychodzić coraz ciekawsze kwiatki z jego przeszłości i teraźniejszości świadczące o tym jakim on tak naprawdę jest człowiekiem. Co ciekawe gdy pojawiała się każda nowa informacja KN zdecydowanie zaprzeczał by to była prawda, by następnie w świetle zebranych dowodów przyznawać się kolejno do wszystkiego. W telegraficznym skrócie, bo tego jest od cholery!
Okazało się więc, że:
* KN ma ugruntowane, udowodnione, zażyłe relacje z trojmiejskim światkiem przestępczym.
* KN kiedy jeszcze był dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku mimo, iż mieszkał 5 kilometrów od muzeum, to zajmował przez 200 dni apartament w muzeum. Do celów...? Sprawa się toczy, bo wyjaśnienia KN są mętne, a doniesienia reporterów śledczych pikantne.
* KN w przeszłości chwalił książkę Tadeusza Batyra traktującą o światku przestępczym, a Tadeusz Batyr chwalił Karola Nawrockiego. Wyszło na jaw, że KN to właśnie Tadeusz Batyr! Nie jest żałosne chwalić siebie samego i to w dwie strony?
* KN był bramkarzem i ochroniarzem w Grand Hotelu w Sopocie. Zgodnie z zeznaniami świadków, ale też za jego potwierdzeniem, jako ochrona nie raz dał komuś w zęby ale też organizował hotelowym gościom prostytutki. Nikt spoza „światka" nie zajmuje się tym procederem.
* KN skłamał mówiąc publicznie, że ma jedno mieszkanie. Okazało się, że ma jeszcze jedno, które pozyskał od schorowanego człowieka w zamian za dożywotnią pomoc, której nie świadczył.
* Do tego KN pożyczył tej osobie pieniądze na wykup mieszkania od miasta na lichwiarskim procencie.
* KN skłamał w akcie notarialnym, że zapłacił za mieszkanie całość kwoty.
* KN był kibolem, który brał udział w nielegalnych, wieloosobowych ustawkach!
* KN jest uzależniony od jeszcze niewyjaśnionych substancji, które ukradkiem zażywa nawet podczas debat i wywiadów na żywo!
* KN dostał poświadczenie bezpieczeństwa mimo negatywnej opinii z ABW.
Czego jeszcze dowiemy się o KN przed wyborami? Oby nie interesował nas jego żywot po wyborach!
Każda z wymienionych powyżej sytuacji powinna wyeliminować kandydata z wyborów.
Wszystkie te fakty przedstawiają obraz KN jako kłamcy, krętacza, typowego cwaniaczka, ignoranta, kibola, bandziora, wyłudzacza czy sutenera!
Czy to jest format Prezydenta RP? Moim zdaniem zdecydowanie nie.
Jak to się jednak dzieje, że mimo tylu zarzutów KN ma nadal takie poparcie? Osoby chcące głosować na KN nie mają pełnej o nim wiedzy. Bańka informacyjna PiS jest bardzo szczelna. Do tego PiS zastosował znamy nam z 8 lat rządów PiSu mechanizm przykrywania jedną aferę kolejną i kolejną i kolejną dzięki czemu ludzie najpierw są przerażeni, później się w tym gubią, a na koniec machają ręką. Dodatkowo sztab robi wszystko skutecznie, że każdą z tych afer bagatelizuje, przekaz przekłamuje, zrzuca za nie winy na TVN, służby, koalicję 15 pazdziernika a na konferencjach prasowych za pomocą krzykliwej grupy prześmiewców, wyśmiewa i zakrzykuje każde rzeczowo zadane pytanie, by tylko KN nie udzielał odpowiedzi, które mogłyby go pogrążyć. Dlatego uważam, że gdyby nawet dopuścił się choćby takiego, świadomie przeze mnie przerysowanego czynu, o którym napisałem we wstępie, to nie wpłynęłoby to bardzo negatywnie na podejście jego elektoratu :( Ci ludzie poprostu, by się o tym nie dowiedzieli, albo dowiedzieliby się, że to wyssana z palca bujda...
Na przeciwko tej kreatury stoi, musi stanąć człowiek o zupełnie innym formacie. To Rafał Trzaskowski.
Bogato wykształcony, bardzo doświadczony polityk, politolog, samorządowiec pełną gębą, nauczyciel akademicki, specjalista w zakresie spraw europejskich, doktor nauk humanistycznych. Znający 5 języków. W przeszłości poseł do Parlamentu Europejskiego VII kadencji, minister administracji i cyfryzacji, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, poseł na Sejm VIII kadencji. Obecnie wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej i... od 2018 roku prezydent ponad dwumilionowego miasta - Warszawy! Wiele dobrze znanych nam krajów nie ma tylu mieszkańców co Warszawa. To doświadczenie jest nie do przecenienia! Co więcej - w Warszawie drugą kadencję wygrał w pierwszej turze! To znaczy, że wg Warszawiaków RT "dowozi". Warszawa w ostatnich latach rozwinęła się, wypiękniała i stała się jeszcze lepszym miejscem do życia!
RT to polityk nie tylko z potężnym CV, ale też z długą listą kontaktów w Polsce i zagranicą.
Przy okazji normalny, elokwentny facet z przyjazną aparycją umiejący się zachować w każdej sytuacji. Wg mnie trudno wyobrazić sobie lepszego kandydata na stanowisko Prezydenta RP. No serio pomyśl, jakie lepsze cechy miałby mieć taki kandydat? Przeglądając dokonania naszych prezydentów po 1989 roku, to żaden z nich nie miał takiego formatu startując do wyborów.
Oczywiście nie może być zbyt pięknie. Opozycja ma do RT wieeeele zarzutów. Większość jest niestety tylko zagrywką pod elektorat KN, bo sami wiedzą, że ciężko RT zarzucić coś konkretnego.
Jedziemy z zarzutami:
* W zdecydowanej większości są to zarzuty do osób związanych z RT, ale to przecież nie one startują w wyborach.
* Przezywają RT per "Bonjour" szydząc z jego wykształcenia i znajomości języków. Czy nie byłoby pięknie gdyby Prezydent RP posługiwał się biegle wieloma językami obcymi w relacjach międzynarodowych? Dość już wstydu dla Polski z cyklu "Friend in dick" i "This is, this is, this is...".
* Oskarżają RT o udział w aferze reprywatyzacjnej w Warszawie. PiS rządząc przez 8 lat miał pod swoją, pełną kontrolą wszystkie służby i prokuraturę i... nie znalazł na RT nic, co mogłoby rzucić na niego choćby cień, nie pisząc już o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Na bank szukali ile i gdzie się da. Nic nie znaleźli. Znaczy nie ma!
* RT jest obecnie zastępcą przewodniczącego PO Donalda Tuska i że po wyborze RT na prezydenta stanie się rzecz najgorsza, czyli skumulowanie władzy w jednym ugrupowaniu! Naprawdę tym straszy PiS? Partia, która właśnie samodzielnie rządzac przez 8 lat narobiła tyle złego? Partia, której ludzie tyle w owym czasie nakradli? Partia, która w tak wielu miejscach zabetonowala system? Dlatego pewnie uważają, że przejęcie władzy przez koalicję 15-go października byłoby złe, bo się boją, że ktoś inny może zrobić to samo co oni! Niepotrzebnie... Nie wszyscy są pokroju "pisiorów". Boją się, że koalicja zdejmie blokady i sidła, które pozastawiali na innych!
* RT prezydentem, więc będzie wykonywać polecenia Donalda Tuska! Czy będzie? Nie sądzę. RT nie jest człowiekiem pokroju Andrzeja Dudy czy Karola Nawrockiego. To od wielu lat doświadczony polityk i silny gracz na politycznej scenie, a nie wyczarowany z kapelusza jakiegoś maga królik, który za otrzymanie szansy zrobi z wdzięcznosci wszystko dla swojego stwórcy!
Wiemy już jaki mamy wybór między kandydatami. Jaka zatem będzie Polska po wyborze jednego czy drugiego?
Polska po wyborze Rafała Trzaskowskiego to Polska, w której prezydent, premier i większość w parlamencie pochodzą z jednej strony sceny politycznej.
To dla Polski oznacza:
* Spokój i stabilizację zarówno w polityce krajowej jak i zagranicznej. Tak ważne w dobie wielkich zmian geopolitycznych i tylu konfliktów oraz wojen obecnie się toczących.
* Szansę dla koalicji 15-go października na skucie betonu wylanego przez PiS na polskie prawodawstwo i ustawodawstwo.
* Szansę dla koalicji 15-go października na rozliczenie wszystkich, którzy podczas rządów PiS popełnili jakieś przestępstwa wobec Polski. * Wielką szansę dla koalicji 15-go października na spełnienie wiekszosci przedwyborczych obietnic z 2023!
Zaś na arenie międzynarodowej Polska na pewno będzie miała silną pozycję w Uni Europejskiej, w relacjach z Ukrainą i transkontynentalnych. Polska będzie bezpiecznym, silnym krajem!
Dodatkowo osoba, ktora będzie reprezentować Polskę na arenie międzynarodowej nie będzie nam wreszcie non stop przynosić wstydu i upokorzeń. Będzie to prawdziwy mąż stanu, z którego będziemy dumni a nie...
Gangus i sutener, za którego będziemy się wszyscy wstydzić! Bo tak będzie, gdy nie daj Boże prezydentem zostanie Karol Nawrocki!
Wtedy poza zwykłym ludzkim wstydem, zacznie się prawdziwy armagedon dla Polski!
W kraju zadyma totalna. Najpierw ułaskawienia dla wszystkich umoczonych w przekręty polityków związanych z PiS, a następnie dla wszystkich osadzonych przyjaciół KN z trójmiejskiego i nie tylko światka przestępczego. To będzie na bank. Co więcej? Cholera wie, bo KN to człowiek, który tak naprawdę na niczym się nie zna, a poglądy ma takie, jakie ktoś każe mu mieć. Widać to na każdym kroku kampanii. Na przykład dla zdobycia głosów Konfederacji zgodził się od razu na wszystko czego od niego chciał Mentzen. Podejrzewam, że gdyby przyszedł do niego ktoś z Lewicy, też podpisałby wszystkie postulaty!
Jako marionetka Jarosława Kaczyńskiego, bo na bank robiłby wszystko, czego PJK by od niego chciał, wpychałby ile się da pompkę w szprychy rządu koalicji 15-go października. Zaczęłaby się totalna jazda, obawiam się że nawet gorsza niż za czasów Dudy. Boże, serio zatesknilibyśmy za Adrianem!? PJK rękoma KN doprowadziłby do potężnego kryzysu w kraju i do przedterminowych wyborów parlamentarnych, po których PiS wsparty Konfederacją przejąłby władzę. Wtedy Polska stoczyłaby się totalnie w otchłań wojny polsko-polskiej. PiS by już nie brał jeńców. Zero myślenia o sprawach Polski i Polaków, a tylko i aż rozliczenia i zemsta na koalicji 15-go października. Powrót do starych i znanych praktyk tyle, że już bez żadnych hamulców! Kurski w TVP! Błaszczak w MON! Ziobro w MS! Czarnek w MEN! Macierewicz na czele służb! Cel - wszystko dla PiS! Kasa i Władza z Polską w dupie! PJK u steru tego bałaganu szybko skierowałby nasz pogrążony w wewnętrznych potyczkach kraj poza Unię Europejską! Dokąd? W objęcia tylko na to czekającej Rosji i naszego nowego Pana Władimira Putina. Czyż nie przerabialiśmy już podobnej historii w czasie rozbiorów Polski w XVIII wieku? Tego serio znowu chcemy?
Jak nie, to zagłosujmy w niedzielę na Rafała Trzaskowskiego! To dobry głos dla Polski!
Tło:
