­­Kręgle

Czasami zastanawiam się co jest tak wciągającego w Kręglach... Na pierwszy rzut oka wydaje się to koszmarnie nudne. No tak, stoi sobie 10 kręgli i należy je trafić z pewnej odległości tak, aby jak największa ich liczba się przewróciła. Zasady ­proste jak d­rut a­le cały urok tego sportu tkwi w tym magicznym JAK? Po pierwsze technika. W które miejsce, z jaką siłą, pod jakim kątem, z jaką rotacją, jaką kulą ugodzić kręgle by wyrządzić im najwięcej szkód?

Po drugie atmosfera gry w kręgle. Jest to generalnie sport bardzo towarzyski i przepełniony kulturalnymi gestami. Zatem rzadko można na kręgielni spotkać debili i awanturników, choć niestety czasami i tacy się trafią. Kręgle, to wspaniała okazja do niezobowiązujących spotkań, na których można sportową rywalizację oprzeć o parę mocniejszych trunków.

Reasumując, kręgle to: połączenie sportu z siedzeniem w knajpce i dyskoteki jak również i pokazu mody z wyborami miss, ponieważ idąc na kręgielnie, ambicją wielu dziewczyn jest założenie eleganckiego ciuszka i demonstrowanie swojej urody a ambicją panów, oczywiście ich podziwianie i ocena ;-). Do tego wszystkiego należy dodać, że jest to świetne miejsce do zawierania nowych znajomości. W tym momencie wypada mi pozdrowić wszystkie osoby, które poznałem tocząc swoją kulę!!!

Mój najlepszy wynik (29.11.2001):
 

­