
Co to za czasy ostatnio są!? Co się dzieje się?
Mój Przyjaciel... Piotrek... miał zawał i o mało co nie odszedł od nas!
Na chwilę obecną leży bidulek w śpiączce a sztab lekarzy próbuje go naprawić...
Nie jest łatwo bo płuca nie chcą współpracować, połamane wszystkie żebra po reanimacji, która trwała w nieskończoność!
Do tego cukrzyca, problemy z nerkami i... najgorsze: mózg ponoć w opłakanym stanie w wyniku niedotlenienia :(
Cały czas jedna wielka bezradność w możliwościach pomocy zarówno mojej jak i kilkuset ludzi z Forum Nikona (...)
którzy chcemy pomóc osobie, która dla nas oddała swoje serce :(
CHŁOPIE!!! WRACAJ DO NAS!!!