Co nowego?
"Jak kuń na łunce" :)
To już Wiecie z kim i gdzie byłem :D <3
Piękny restet w naturze po wymagających wyzwaniach w cywilizacji. Huk dopalaczy zamieniony na śpiew Czajek.
Matylda na dzień przed rozwiązaniem i piękna zabawa słońca z chmurami na niebie w weekend nad Biebrzą, w który ponoć miała być jedna wielka ulewa (nie odnotowana żadna kropla) :)
Dziękuję Katarzyna Ramotowska i Jarosław Turała za suport
