Co nowego?

hesja Air-Art Photography

29 LIS 2014

Pasja...

Dziś 5 rocznia powstania SPFL i andrzejki i sobota i w ogóle a ja... siedzę nad fotkami. Jak zwykle... Jak wczoraj i przedwczoraj i tydzień temu i dwa... No trzy tygodnie temu robiłem fotki... Cztery tygodnie temu też... W przerwach między robieniem obrabiam lub przygotowuję zdjęcia na to czy na tamto, temu czy owemu... Albo załatwiam sprawy SPFL. Jakieś pierdoły, które zajmują mnóstwo czasu. Pierdoły których pewnie i tak nikt nigdzie nie zauważy... Czy to jest normalne? Ludzie się bawią, żyją i w ogóle a ja tylko to... Sam... Ile mnie przez to ominęło spraw? Ile przez to spierdoliłem rzeczy? Ile smutków i zawodów... Czy zrezygnuję z pasji na rzecz innych spraw? Nie. Czy zwolnię tempo? Też nie! Pasja to super sprawa? Na zewnątrz tylko hesja tu, hesja tam... Jak sobie poczytam czy posłucham co ludzie o tym myślą to masakra jest jakaś. Jak mało ludzi zdaje sobie sprawę ile tak naprawdę trzeba poświęcić by coś gdzieś osiągnąć. Pasja jest jak nałóg. Zabiera powoli wszystko... Wystartowałem z totalnego zera. Wszystko co osiągnąłem to zasługa potężnej pracy i całej masy poświęceń a przez to niestety też całej gamy zawodów, których jestem autorem w stosunku do moich bliskich... Przepraszam ale inaczej nie potrafię :/

Tło:

zamknij

© 2025 Sławek hesja Krajniewski

Polityka prywatności

Wykonanie: Onepix. | DRE STUDIO