Co nowego?
Podczas szaleństwa obróbkowo-zdjęciowego czasem człowiek musi sobie zrobić przerwę. Wczoraj wieczorem podczas takiej dłuższej przerwy (tradycyjnie grając w Angry Birds), obejrzałem sobie (o dziwo z zaciekawieniem) mecz Polska-Niemcy. I Wiecie co tam zobaczyłem? Zobaczyłem cudowny, nowoczesny, kolorowy, wielki stadion piłkarski. Stadion w? Polsce!
Ciarki przeszły mnie po całym ciele a w oku zakręciła się łza. Pomyślałem sobie ile w tym moim niekrótkim w końcu życiu obejrzałem meczy (meczów?) z przemyśleniem ? ?heh kiedy to u nas będą takie stadiony?. Żeby było jasne ? nie jestem wielkim fanem piłki kopanej ale jestem wielkim fanem wielkich wydarzeń i? wielkim fanem (patriotą?) Polski! Ów stadion to tylko jeden z elementów moich przemyśleń w ostatnich miesiącach. Jeżdżę dużo po Polsce a nawet po Europie i? bacznie obserwuję zachodzące procesy. Powiem krótko ? serce rośnie patrząc na to co w tak krótkim czasie wokół nas się wydarzyło i? dzieje! Wszędzie place budowy, wszędzie remonty, wszędzie na naszych oczach tworzy się nowe! Po kolei oddawane są kolejne wielkie budowle, stadiony, odcinki dróg, autostrady, mosty, obwodnice. To wspaniale żyć w kraju, w którym już teraz jest lub niebawem będzie wszystko takie nowe, takie ładne. Wystarczy zobaczyć taki stadion jak wczoraj, wystarczy się przejechać na stadion narodowy, wystarczy się karnąć choćby taką autostradą do Gdańska, by zobaczyć jaka nasza Polska staje się piękna i nowoczesna. Wystarczy pomyśleć, że za rok/dwa na tych wszechobecnych, pozostałych placach budowy powstanie równie piękne ? nowe! Ludzie mają ciekawą tendencję do zapominania, zapominania szczególnie tego złego. Może to i dobrze. Ja jednak pamiętam jak od 89 roku kolejne rządy obiecywały dokładnie to co dzieje się teraz i? z ich obiecanek wychodziła tylko żenada. Nie jestem jakimś wielkim zwolennikiem PO i Tuska ale jestem im wdzięczny za to, że naprawdę zmienili Polskę! Tyle rządów przed nimi ?próbowało?. Oni to zrobili! Wkurw bierze tylko jak widzi się tych wszystkich ?mądrych? z poprzednich rządów, którzy jak mieli okazję to nie zrobili nic a teraz śmią jeszcze krytykować tych, którzy zrobili tak dużo. Ile wstydu było za rządów Buzka, Kaczyńskiego itd. Wojenka polsko-polska, walka z wyimaginowanymi układami, rozliczenia historyczne, miast? praca dla Polski! Mam nadzieję, że w nadchodzących wyborach Polacy wybiorą tych, którzy chcą dla nich dobrze bo jest duża szansa by zrealizować coś, co jeszcze niedawno i nawet na chwilę obecną, dla wielu z nas wydaje się być niemożliwym ? a ja w to wierzę! O co chodzi? Pewien (zapewne amerykański) naukowiec napisał kilka lat temu rozprawkę o tym, że za kilkadziesiąt lat Polska będzie liderem w Europie i jednym z większych liderów na świecie. Wziął pod uwagę nasze historyczne, geograficzne i polityczne uwarunkowania, nasze ludzkie cechy, obecną sytuację geopolityczną i? tak właśnie mu wyszło. Wbrew pozorom Polacy są pracowici i to nawet bardzo. Wystarczy im dobrze zapłacić. Polacy wreszcie mają wolność, której na taką skalę nie zaznali od (bodajże) 1772 roku! Polacy potrafią, jak mało który naród, nieźle kombinować. Polska ma spore wsparcie z UE i z tego co czytamy w niezależnych raportach, potrafimy je jak mało kto wykorzystać. Do tego żyjemy na pograniczu kultur, co w kontekście ekonomii, handlu, wymiany kulturalnej zawsze wychodzi na dobre. Wszystkie te (i wiele wiele innych) elementy powoli układają się w kierunku, o którym ów mądry człowiek napisał. Oczywiście, że powoli. Takie przemiany dzieją się na przestrzeni dziesięcioleci czy nawet wieków. Są już za to pierwsze symptomy. Polska ?zielona wyspa?, tak wyśmiewana przez opozycję to fakt, który mimo miotającego światem kryzysu, trwa! Kolejne raporty niezależnych organizacji politycznych i ekonomicznych są pełne pochwał dla tego co dzieję się w kraju nad Wisłą. Jest dobrze i wystarczy tylko utrzymać tą tendencję. Potrzebni nam są tylko mądrzy ludzie, którzy rozsądnie poprowadzą dalej nasze sprawy. Poprowadzą je mimo strajków i rzucania petardami pod budynkami Rządu. Czasem trzeba zrobić coś niepopularnego by osiągnąć cel dla Polski. Marzę o takim rządzie mądrych ludzi niezależnie z której opcji politycznej. Marzę o rządzie, dla którego sprawa Polski będzie priorytetem. Marzę o takim, nie będzie prowadził rozliczania, wyniszczających walk politycznych i używał języka niezgody. Ci, którzy znają moje tekściwa wiedzą jak bardzo bliska mi jest teoria geniokracji. Na razie to utopia i musimy się obracać w klimatach demokratycznych.