Co nowego?
Jednym z elementów promocji mojego albumu Odloty hesji podczas Międzynarodowego Pikniku Lotniczego w Góraszce była obecność dziewczyn w lotniczych kombinezonach, które miały za zadanie rozdawać broszurki reklamowe, promować stronę odlotyhesji.pl a tak naprawdę? po prostu dobrze się bawić :) Nie było łatwo o właściwe kandydatki. Nad ich wyborem, selekcją pracowałem od dawna w ramach większego projektu, o którym jeszcze nie mogę napisać ale? będzie się działo :) Cały czas coś mi nie pasowało. Za każdym razem to nie było to. Dziewczyny były piękne, wesołe ale nie czuły tego o co mi chodziło w temacie lotniczym. Plan z hostessami na Góraszce był bliski zawalenia. Wolałem nie brać nikogo niż jakieś przypadkowe osoby, które podeszłyby do tematu naszej zabawy jak do pracy. Pewnego jednak dnia, po fotografowaniu w jednej z baz lotniczych zajaśniała mi nadzieja. Spotkałem dziewczynę paradującą zupełnie prywatnie w tzw. śpiochach, czyli w kombinezonie pilota, która nie dość że była wyjątkowej urody to jeszcze zakochana w lotnictwie po uszy. Już wtedy wiedziałem, że to jest moje bingo :) Jako że mieliśmy wspólną znajomą, nie było problemu z nawiązaniem kontaktu. Po przedstawieniu mojego pomysłu okazało się, że znalazła się też druga dziewczyna nie ustępująca pierwszej ani urodą ani wdziękiem ani co ważne miłością do lotnictwa i przygody :) Byłem nieźle podjarany. Wtedy zrozumiałem dlaczego wcześniej mi nic w tym temacie nie wychodziło. Nie mogło, bo plan zapisany hen gdzieś w gwiazdach był właśnie taki by to Daniela z Honoratką bawiły się w Odloty hesji na Góraszce. Szczęściem dziewczyny były nieźle zwariowane i otwarte na przygodę. W ich przyjazd tak naprawdę uwierzyłem jak je zobaczyłem w sobotę rano na Góraszce. Wyglądały pięknie w kombinezonach z naszywkami 31 i 32 bazy oraz 2-go Skrzydła. Jako, że są to jednostki związane z naszymi F-16 tak dziewczyny już na samym początku otrzymały miano Ef-sexteens :)