Co nowego?

hesja Air-Art Photography

25 LIP 2007

Grecja 2007

Wyprawa wyprawa i... po wyprawie! Została masa wspomnień i tony zdjęć do obrobienia. Kreta... piękna! Nie sądziłem nigdy... Słyszałem tylko o pięknych skałach, o Minojskiej cywilizacji, o super wybrzeżu itd. ale rzeczywistość mnie trochę przerosła! Mieliśmy kapitalny przewodnik a do tego w hotelu w TV leciała non stop taka pięknie zrobiona reklamówka Krety i głównie rejony Chani. Super materiał do robienia notatek i... zwiedzania. Jakoś nie jestem zwolennikiem wakacji na basenie czy na plaży, opalania się i porównywania wieczorem kto jak się opalił :) Najważniejsze to było wynająć porządny terenowy samochód z klimą i radyjkiem i... w drogę :) Przejechaliśmy po Krecie łącznie prawie 2500km :) a biorąc pod uwagę wielką serpentynowość tamtejszych dróg to to już całkiem hardcore. No i... zwiedziliśmy prawie wszystko! :) Nie podejrzewałem Krety o plaże na które wychodzi się z palmowych zagajników choć na tej najsłynniejszej (Vai) nie byliśmy z braku już czasu :( ale Prevelli jest ponoć ładniejsza i urokliwsza :) Palmy palmami ale... błękitna laguna jak na morzach koralowych to już całkiem bajka! Do tego piękne góry, skały (plaża w Matali), gaje oliwne, super niebo, oddech historii... Szczerze mówiąc taka rozmaitość turystyczna jest na skale europejską niespotykana... Ciężko będzie wyszukać miejsca równie urokliwego! Polecam wszystkim....Nie mogłem sobie odmówić również wizyty na.... Santorini :) Boże jak tam jest pięknie! Ten niepowtarzalny klimat... Tym bardziej gdy się płynie na te wysepki super wodolotem :) 6 godzin na wyspie i kilkaset zdjęć w upalnym ostrym i marnym fotograficznie świetle :) ale... mam nadzieję, że już niebawem będę mógł się czymś pochwalić :)  

Tło:

zamknij

© 2024 Sławek hesja Krajniewski

Polityka prywatności

Wykonanie: Onepix. | DRE STUDIO